skip to main | skip to sidebar
nie ma tu opowieści

środa, maja 30, 2012

Lisiakowy dom






1 comments

spacer z Benicio del Perro


z cyklu: "Głowaczewo, och moje Głowaczewo"
wielkanoc 2012, czyli kwiecień











1 comments
tyle miesięcy bezczynności (nie do końca)
wstyd! hańba!
ale nic to, coś zaradzimy
0 comments
Nowsze posty Starsze posty Strona główna
Subskrybuj: Posty (Atom)

Archiwum

  • ►  2013 (2)
    • ►  listopada (1)
    • ►  października (1)
  • ▼  2012 (6)
    • ►  grudnia (1)
    • ►  listopada (2)
    • ▼  maja (3)
      • Lisiakowy dom
      • spacer z Benicio del Perro
      • tyle miesięcy bezczynności (nie do końca) wstyd! h...
  • ►  2011 (125)
    • ►  listopada (1)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  czerwca (10)
    • ►  maja (3)
    • ►  kwietnia (20)
    • ►  marca (29)
    • ►  lutego (29)
    • ►  stycznia (32)
  • ►  2010 (28)
    • ►  września (8)
    • ►  lipca (2)
    • ►  maja (2)
    • ►  kwietnia (4)
    • ►  marca (1)
    • ►  lutego (3)
    • ►  stycznia (8)
  • ►  2009 (38)
    • ►  listopada (3)
    • ►  października (11)
    • ►  czerwca (5)
    • ►  maja (2)
    • ►  kwietnia (3)
    • ►  marca (13)
    • ►  stycznia (1)
  • ►  2008 (36)
    • ►  grudnia (3)
    • ►  października (3)
    • ►  września (1)
    • ►  lipca (2)
    • ►  czerwca (3)
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (3)
    • ►  marca (5)
    • ►  lutego (4)
    • ►  stycznia (11)
  • ►  2007 (29)
    • ►  grudnia (1)
    • ►  listopada (1)
    • ►  października (2)
    • ►  września (4)
    • ►  sierpnia (4)
    • ►  lipca (2)
    • ►  czerwca (3)
    • ►  maja (7)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  marca (4)